Z Rdzawki na Stare Wierchy na śladówkach – 04.12.2010

To idealna propozycja na wycieczkę narciarską nawet dla zupełnie początkujących. Ponieważ startujemy z wysokości ok. 800m n.p.m. do pokonania mamy tylko 200 m wzniesień i to na odcinku ponad 6 km. Tak naprawdę na całej trasie znajdują się tylko dwa niestraszne podejścia, natomiast w większości poruszamy się w miarę płaskim, i co ważne, widokowym terenie. Zaczynamy w Rdzawce, w najwyższym punkcie słynnej zakopianki obok stacji benzynowej. Ja dotarłem tu z Nowego Targu pierwszym lepszym środkiem komunikacji publicznej. Zaraz po wyjściu z busa przypinam narty i za znakami niebieskimi podążam najpierw w kierunku południowo-wschodnim. Dosłownie w ciągu kilku chwil kompletnie zanika hałas samochodów i rozpoczyna się kontemplacja otaczającej zewsząd niezwykle urokliwej zimy. Po około 75 minutach docieram do schroniska na Starych Wierchach. Tu pojawiają się kolejne warianty dalszej wędrówki (np. na Turbacz, Suhorę lub do Rabki-Zdrój). Tym razem jednak odpuszczam sobie (tym bardziej, że kolejny dzień zapowiada się o wiele cięższy) i decyduję się po krótkim posiłku w schronisku na zjazd do Obidowej. Najbezpieczniej jest w tym celu wrócić się 1,5 km do górnej stacji wyciągu narciarskiego Matuszek i wykorzystując dość szeroki, aczkolwiek bardzo stromy stok, zjechać do najbliższego przystanku komunikacji miejskiej z Nowego Targu do Obidowej. Takim oto sposobem druga w tym sezonie narciarska wycieczka dobiega końca.

Komentarze(3)