Gorce-narciarska wyprawa szlakiem dziesięciu polan 07.03.2010
Gdy już wydawało się, że nieubłaganie zbliża się wiosna aura sprawiła nam miłą niespodziankę. W końcu konkretnie przysypało w Gorcach i z powodzeniem mogliśmy pokusić się o kolejną narciarską wyprawę. Tym razem wybór padł na jeden z najwyższych szczytów tego pasma-Kudłoń (1276m). Szlak 10 polan to umowna nazwa jednego z najpiękniejszych gorczańskich odcinków. Prowadzi on z Lubomierza-Rzek przez Kudłoń na Turbacz, a wyznaczył go w 1926 roku ksiądz Walenty Gadowski, twórca tatrzańskiej Orlej Perci. Postanowiliśmy przemierzyć go na nartach śladowych, co z uwagi na strome podejścia i niebezpieczne zjazdy do łatwych nie należało. Z pomocą przyszły nam foki, które zwłaszcza w początkowej fazie wycieczki okazały się strzałem w dziesiątkę. Nasz kolega Bogdan na własnej skórze poczuł ich brak, dlatego już teraz nie zastanawia się nad zasadnością ich zakupu ;-) Cała trasa wraz ze zjazdem do Nowego Targu liczyła ok. 20 km i prawie 1000 m przewyższenia. Jedyne, czego możemy żałować to brak dobrej widoczności, która na tym odcinku jest niezwykle potrzebna dla pełnego przeżycia piękna gorczańskiej przyrody. Stąd m.in. taka, a nie inna jakość zdjęć. Mimo wszystko jednak zapraszam do obejrzenia galerii.
Dodaj komentarz
Piękna wycieczka! Odcinek od Rzek do Gorca Troszackiego przeszedłem latem. Czekam na następne relacje!
prześliczne zdjęcia...prosimy o dalsze..>>. pozdrawiam
Mimo pogody mało fotogenicznej, zdjęcia bardzo ciekawe. Pozdrowienia ZK
mam w planach przejść ta trasa po oglądnięciu pana wyprawy kolejna trafiona galeria teraz na pewno przy lepszej pogodzie a jeszcze zimą się wybiorę!
Ciągle ciekawie, ciągle malowniczo. Piękne zdjęcia. Pozdrowienia z nizin
no i dostałam wypieków! dziękuję!
Witam Mam możliwość pochwalić się, że szłam latem w lipcu tą trasą i miałam piękną widoczność na Beskid wyspowy i Gorce. Trasa jest długa i piękne są polany . Niestety następnego dnia już nie miałam możliwości widzenia Tatr z Turbacza bo od rana była mgła. Zimą jednak tam nie szłam. Czekam na lato . Pozdrawiam
dzień dobry! znalazłem pana stronę przypadkowo i czytając pańskie relacje z wypraw komu jak komu ale panu mogę zadać pytanie! ostatni raz na TURBACZU byłem 31 lat temu do tego czasu dużo jak widzę się mieniło ale pytanie dotyczy! istnieje jeszcze na Jaworzynie Obidowskiej chatka szczepu szarej siódemki? to miejsce jest niedaleko polany Długie Młaki! nigdzie w pańskich galeriach nie znalazłem zmiańki o tym miejscu...
Informacja dla wł. strony panu Janowi chodzi o Bene ;-)
Panie Janie. Oczywiście Szara Siódemka oraz Bene istnieje i z tego co wiem, ma się bardzo dobrze. Tu jest ich strona internetowa http://www.zhr.pl/7/ Często tamtędy przechodzę lecz nigdy nie wstąpiłem do środka. Ale należy pamiętać, że Bene nie jest dla każdego turysty. Dlatego, mimo iż leży tak blisko Turbacza praktycznie żaden przeciętny turysta nie ma pojęcia o jego istnieniu. I niech tak zostanie.
Szacunek