Pilsko (1557m) to, pod względem wysokości, drugi po Babiej Górze szczyt w Beskidzie Żywieckim. Z kolei jako ośrodek narciarski ustępuje, biorąc pod uwagę również wysokość, tylko Kasprowemu Wierchowi. Naszym zamiarem nie było jednak korzystać z infrastruktury wyciągów, lecz o własnych siłach, poraz pierwszy w życiu na nartach, wejść na szczyt Pilska. A trzeba tu nadmienić, że sprawa nie jest taka prosta - na odcinku 5km trzeba pokonać 850m różnicy wzniesień. Najbardziej jednak obawialiśmy się o silny wiatr w kopule szczytowej. Tego dnia w Tatrach wiało niemiłosiernie i spodziewaliśmy się podobnej sytuacji tutaj. Okazało się jednak, że pod tym względem nie było najgorzej. Wielkim problemem, zwłaszcza dla mnie, stało się natomiast silne oblodzenie na całej trasie, a na wierzchołku uniemożliwiające normalną jazdę.
Kilka słów o dojeździe do Korbielowa – naszego punktu wyjścia. Z Nowego Targu to raptem 65km, pod warunkiem, że skorzystamy z wariantu słowackiego (przejście graniczne Lipnica Wielka Winiarczykówka oraz kolejne na Przełęczy Glinne).
Kolejny narciarski cel zrealizowany, a przecież w górach dalej zima na całego. Spodziewamy się, że marzec, a nawet i kwiecień pozwolą na odbycie jeszcze niejednej ciekawej wycieczki.
Dodaj komentarz
Cześć Roberto :) pozdrowienia znad Morza Bałtyckiego gdzie też widać pięknie było księżyc lecz śniegu już ani grama praktycznie :) Super fotki jak zawsze i oby tempo wycieczek śnieżnych nie zmniejszało się :)
piękne te drzewa :)
widoki że dech zapiera ... cudownie jest zimą w górach ;)
Bajecznie. Gratuluję kondycji!
Mi się najbardziej podoba ostatnie zdanie opisu:) Czekamy na kolejne relacje.
Mi się najbardziej podoba ostatnie zdanie opisu:) Czekamy na kolejne relacje.
Fajne,fajne - dziekujemy i prosimy o wiecej :)
cudny psiurek
Ładnie, ładnie :), Jak zawsze zimą na Pilsku. (wypadało by już zmienić nazwę działu z \"Babia Góra\" na \"Beskid Żywiecki\")