Kasprowy Wierch – 18.02.2007

Już o 6.30 znaleźliśmy się w Kuźnicach, jednak jak się okazało, o wiele za późno. Olbrzymia kolejka do kolejki, zmusiła nas do pieszej wędrówki do dolnej stacji w Dolinie Goryczkowej. Tam rozstaliśmy się na dłuższą chwilę, wszak moim celem było zdobycie Kasprowego na biegówkach, a ponowne spotkanie nastąpiło niedaleko szczytu na głównej grani. Widok jaki się nam ukazał był jednym słowem porażający. Zalegające nisko pod nami w słowackiej Cichej Dolinie gęste mgły podziwialiśmy przez długie minuty, nie mogąc uwierzyć w tak bajeczny obraz. Zjazd biegówkami z Kasprowego Wierchu to moje kolejne życiowe doświadczenie, którego raczej nie będę się starał powtórzyć ;)


Komentarze(5)


Dodaj komentarz


image

Mariola Floryda | 2010-08-05 08:45:45
image #1

Zdjecia naprawde wspaniale!!! zazdroszcze Wam takiej kondycji! co bedzie w dalszym planie? pozdrawiam i uslyszenia Mariola

Karola | 2010-08-05 08:46:02
image #2

No zdjecia naprawde rewelacja. Az zapieraja dech w piersiach

MK | 2010-08-05 08:46:15
image #3

Bez komentarza!!!!!!!

baca hej | 2010-08-05 08:46:26
image #4

eeee......KURDE....jaki dech w piersiach ? .........nie mogę..nic kurde...ale .śliczne...GÓRY.......kropka.Jezu.Ale pogoda.Nie wiem co pisać z wrazenia....nic już nie piszę.....pozdrawiam...kk..Karolinkę. .....yee.....cześć

sąsiadka od bramy | 2010-08-05 08:46:41
image #5

o babie co pomyśl a nie ino latos i sił do żeniaczki ni mosz.ładne te zdjęcia,kiedy ślubna galeria?

Success
Komentarze

Komentarz

Wpisz swój nick i treść komentarza a nastepnie kliknij dodaj.