Raz na jakiś czas zdarza mi się zamieszczać fotorelację z wycieczki, w której sam nie brałem udziału. W tym samym terminie wędrowałem na Kasprowy Wierch (wcześniejsza galeria). Poniższe zdjęcia są autorstwa mojego brata, który wraz z żoną i młodszym synem wybrał się w ostatni weekend na Turbacz. Zachęcony przeze mnie już od ładnych kilku sezonów uprawia turystykę narciarską, a wiadomo nie od dziś, że najlepszym miejscem do tego są właśnie Gorce. Co ciekawe, jego żona, która biegówki założyła na nogi dopiero dwa lata temu, już teraz z powodzeniem radzi sobie właśnie w terenie górskim. I to na najzwyklejszych biegówkach! A trasa jaką wybrali wcale do łatwych nie należy. Początek w Obidowej i od razu bardzo strome podejście na Stare Wierchy. Stąd na do celu jest jeszcze ok. 8 km wędrówki bardzo urozmaiconym terenem. Ale jak się ma za towarzystwo tak wybitną pogodę i przejrzystość powietrza, a w perspektywie nocleg w schronisku, to człowiek jest w stanie pokonać każdą chwilę słabości. Drugi dzień zapowiadał się równie wspaniale. Do południa podziwianie widoków z przeróżnych miejsc w rejonie Turbacza i w końcu ulubiony nasz zjazd do Obidowej przez Średni Wierch i doliną Lepietnicy. W Gorcach, a zwłaszcza w okolicach Obidowej, na dzień dzisiejszy jest wystarczająca pokrywa śniegu dla narciarstwa poza trasowego. Trzeba korzystać z okazji, bo prognozy pogody nie są zbyt optymistyczne. Zapraszam do obejrzenia poniższej galerii.
Dodaj komentarz
Ale piękne przybliżenie Małej Fatry! Wiesz może Robercie ile jest kilometrów z Turbacza do Małej Fatry w linii prostej?
wyczuwam prowokację w powyższym pytaniu, natomiast odpowiem, że odległość ta to ponad 80km! Rzeczywiście, mogłem o tym od razu wspomnieć, aby podkreślić niecodzienną widoczność tego dnia :-)
Gratuluję Dorocie! Ma babka krzepę:)
tylko pozazdroscic, piekne widoki !!!!!!!!!!!!!!!
Piękne zdjęcia widać, że robione przez profesjonalistę !!!! Duża poprawa w porównaniu do ostatnich zdjęć oby tak dalej panie Robercie !!!!! Powodzenia.
No owszem zdjęcia są super,ale \"nina\"nie zwróciła uwagę,że p.Roberta nie było na tej wycieczce więc......
Nina zdjęcia robił brat Roberta - widać pełen profesjonalizm, twórca strony musi jeszcze popracować w terenie aby mu dorównać !!!!
jo to nawet lubiem konkursy.ten to o cym.a.kto robi lepse zdjencia.myślem ze pogoda i aparat.trza im kupić po takim samym canonie.zbieżność nazwy przypadkowa.śniega tyle co mozno na kasprowy ubrać troche.sypnie sypnie.zima trzyma.pozdrowienia dla Dorotki i szacunek.hej. ps.dawać foty bo nimom juz co komentować.haaaa.
Robercik jesteś jak stare winko. Z roku na rok lesze fotki, tak trzymać! do zobaczyska na szlaku ;)
Byłem równiez w niedziele na Turbaczu ...pogoda była przecudna ...widoki że ...heeeej ,warto ruszyć cztery litery by przenieśc sie w \"inny wymiar\"...pozdrawiam