Zaledwie 8 km od Nowego Targu leży typowa gorczańska miejscowość – Łopuszna. Jadąc główną drogą na Nowy Sącz nie można jednak poznać prawdziwych jej walorów. Wystarczy jednak skręcić do centrum wsi i kontynuować jazdę wzdłuż potoku Łopuszna, a z każdą chwilą będzie się coraz ciekawiej. Najpierw dwór Tetmajerów z ok. 1790 r., tuż obok XV-wieczny drewniany gotycki kościół, nieco dalej „Tischnerówka”, w której znajduje się izba pamięci ks. J. Tischnera. Za chwilę mijamy baseny hodowlane Ośrodka Zarybieniowego Pstrąg”, a po paru kilometrach docieramy do granicy Gorczańskiego Parku Narodowego i tu dopiero zaczynają się główne (oczywiście moim zdaniem) atrakcje. Jedną z nich jest odnowiona w 2009 r. baza edukacyjna GPN-u, tzw. Gajówka Mikołaja (od nazwiska pierwszego gospodarza Rosjanina Mikołaja Kostkina). Można tu obejrzeć wystawę, zasięgnąć informacji i nabyć wydawnictwa parku. Na samym końcu oznakowanej ścieżki spacerowej znajduje się Polana Żubrowisko, gdzie w latach 50 ubiegłego wieku podjęto nieskuteczna próbę osiedlenia żubrów. Dla urozmaicenia, w drodze powrotnej zahaczyliśmy jeszcze o Zarębek Wyżni – wysoko położony przysiółek Łopusznej, z oryginalnymi widokami na Turbacz i dolinę Łopusznej. Ale najlepsze zostawiliśmy sobie na deser. Mam tu na myśli niewielkie wzniesienie o nazwie Goderman, z którego bez końca można podziwiać panoramę Tatr i całego Podtatrza. To była krótka, bo zaledwie dwugodzinna wycieczka rowerowa, ale o bardzo dużym ładunku atrakcji. Szkoda, że mieliśmy ograniczony czas na dogłębne zapoznanie się z nimi. W opisie pod zdjęciami jak zwykle więcej szczegółów (cześć zdjęć autorstwa Jakuba Bryniarskiego).
Dodaj komentarz
Wyśmienite. Trasa częściowo mi znana. Fajne zdjęcie z wodospadem i preselekcją czasu.
no i takie to wej żubry.niby som wszędzie.bo i w monopolowym je widziałem.ale nie wszędzie.widać ze im suche polany nie słuzom.wolom lasy mieszane z podmokłymi polanami.nizinne puszcze.w Puszczy Białowieskiej,Puszczy Boreckiej i innych takowych.i w zoo.spółce jawnej.a ta próba to nawet wam wysła.z tym zdjenciem.tak sie woda leje jak na obrazku co mi po mamie sie ostał.tak samo.prawie.bo ta sie leje do dołu a tam sie lała do góry.zawdy mi to nie pasowało.no bo jak woda moze płynąć do góry.nie.alem sposób nalazł.obrazek zem powiesił do góry nogami i sie juz inacy leje.tak jak mo sie lać.w dół.hej
Nooo udane te próby :) bardzo ciekawa wycieczka:) gratuluje:))
Kilka lat spedzalem wakacje w Lopusny, pieknie tam jest a Wy pieknie to pokazujecie; co 2-3dni zagladam czy nie ma nowych relacji, pewnie jak wiele innych osob. Robcie jaknajczesciej bo cekomy na Wos Pany :) Pozdrowienia z Krakowa.
tak trzymac
jakiś barbarzyńca (mówią iż to właściciel polany) zniszczył opisywane we wszystkich przewodnikach po Gorcach Stawki Pucołowskie przy czarnym szlaku nad Łopuszną. Pisałem o tym do Wójta Gminy, ale to chyba jest lokalny burak i nie odpisał. Zachęcam do atakowania instytucji gminy i starostwa w tej sprawie