XII Cracovia Maraton - 28.04.2013

Pierwszy raz na stronie pojawia się relacja niemająca z górami nic wspólnego. Gdyby rok temu ktoś powiedział mi, że za rok wystartuję i ukończę pierwszy w życiu maraton, wziąłbym go za zupełnego wariata. Bieganie zawsze było dla mnie czymś przykrym, bo przecież w konfrontacji z górami, nartami i rowerem nic nie mogło się równać.
Tymczasem od pewnego już czasu przemeblowałem swoją aktywność właśnie w kierunku biegania, a jakieś pół roku temu na horyzoncie pojawił się realny cel – przebiec pełny dystans maratoński (42 km 195 m). I stało się! Wielomiesięczne przygotowanie nie poszły na marne. XII Cracovia Maraton udało się pokonać w zdrowiu i bez większych problemów z bolącymi nogami, a uzyskany czas 3:36:25 i miejsce (974 na 4415 zawodników) dają mi ogromną satysfakcję.
Pozdrawiam i gratuluję całej nowotarskiej ekipie, z którą często trenowałem, i z którą wspólnie udaliśmy się na podbój Krakowa.

Pamiętajcie, bieganie uzależnia ;-)


Komentarze(6)


Dodaj komentarz


image

Marek | 2013-05-03 14:27:02
image #1

Gratuluje autorowi!!! Szkoda tylko ze już coraz mniej relacji z wypadów górskich.No nic,nowa pasja uzależniła pana Roberta.Boje się ze już jest dla nas górołazów stracony ;-) Pozdrawiam i jeszcze raz gratuluje.

Wojciech. | 2013-05-03 15:47:20
image #2

Gratulacje. Czas świetny! Ja celuję na razie w półmaraton (Bieg Solan 25. maja). P.S. A o górach mogłoby się też coś pojawić:)

pko | 2013-05-04 14:52:47
image #3

To ja ten w chusteczce!!!...

martin | 2013-05-04 22:33:39
image #4

to pisze ja ten za biurka !!!!!!

kubuś | 2013-05-04 23:18:49
image #5

Gór, gór, gór...

baca hej | 2013-05-27 15:09:21
image #6

sie nazjeżdżało czarnuchów.do Anglii,Szwecji,Norwegii won.trzeba tam pomuc ziomkom samochody podpalać.

Success
Komentarze

Komentarz

Wpisz swój nick i treść komentarza a nastepnie kliknij dodaj.