Pierwszy raz na stronie pojawia się relacja niemająca z górami nic wspólnego. Gdyby rok temu ktoś powiedział mi, że za rok wystartuję i ukończę pierwszy w życiu maraton, wziąłbym go za zupełnego wariata. Bieganie zawsze było dla mnie czymś przykrym, bo przecież w konfrontacji z górami, nartami i rowerem nic nie mogło się równać.
Tymczasem od pewnego już czasu przemeblowałem swoją aktywność właśnie w kierunku biegania, a jakieś pół roku temu na horyzoncie pojawił się realny cel – przebiec pełny dystans maratoński (42 km 195 m). I stało się! Wielomiesięczne przygotowanie nie poszły na marne. XII Cracovia Maraton udało się pokonać w zdrowiu i bez większych problemów z bolącymi nogami, a uzyskany czas 3:36:25 i miejsce (974 na 4415 zawodników) dają mi ogromną satysfakcję.
Pozdrawiam i gratuluję całej nowotarskiej ekipie, z którą często trenowałem, i z którą wspólnie udaliśmy się na podbój Krakowa.
Pamiętajcie, bieganie uzależnia ;-)
Copyright © www.fotografie.nowytarg.pl | All Rights Reserved
Created By
Wójtowicz Tomasz
Dodaj komentarz
Gratuluje autorowi!!! Szkoda tylko ze już coraz mniej relacji z wypadów górskich.No nic,nowa pasja uzależniła pana Roberta.Boje się ze już jest dla nas górołazów stracony ;-) Pozdrawiam i jeszcze raz gratuluje.
Gratulacje. Czas świetny! Ja celuję na razie w półmaraton (Bieg Solan 25. maja). P.S. A o górach mogłoby się też coś pojawić:)
To ja ten w chusteczce!!!...
to pisze ja ten za biurka !!!!!!
Gór, gór, gór...
sie nazjeżdżało czarnuchów.do Anglii,Szwecji,Norwegii won.trzeba tam pomuc ziomkom samochody podpalać.