Starorobociański Wierch (2176 m n.p.m.) – 18.04.2010

Starorobociański Wierch to jeden z „obowiązkowych” celów każdego turysty. Jest to przecież najwyższy szczyt polskich Tatr Zachodnich i jeden z najwyższych w całej zachodniej części Tatr. Poza tą statystyczną funkcją spełnia on przede wszystkim, jako górujący nad innymi w okolicy górami, rolę doskonałego punktu widokowego. Zdobywaliśmy go już wielokrotnie ale nigdy zimą i musimy obiektywnie przyznać, że o tej porze roku wydaje się on jeszcze bardziej imponujący. Mimo zaawansowanej wiosny na nizinach, tu wysoko w górach leży ponad metr śniegu, dlatego mieliśmy spore obawy, czy uda się nam dotrzeć aż tak wysoko. Pierwotnie zakładaliśmy wyjście tylko na Trzydniowiański Wierch (1758), maksymalnie na Kończysty Wierch (2002), jednak w miarę jedzenia apetyt rośnie.... Ostatecznie bez większych problemów (poza porywistym wiatrem i grząskim śniegiem) udało się stanąć na szczycie Starorobociańskiego Wierchu. Do punktu wyjścia, czyli na Siwą Polanę w Dolinie Chochołowskiej zeszliśmy dla urozmaicenia Doliną Starej Roboty. Łącznie pokonaliśmy dystans ok. 22 km i ponad 1500 m sumy wzniesień! To właśnie ten ostatni wskaźnik pokazuje skalę trudności tej wycieczki. Dlatego nawet latem wędrowanie po Tatrach Zachodnich do łatwych nie należy i wymaga solidnego przygotowania kondycyjnego. Nam pozostała po tej wyprawie wielka satysfakcja, a także pamiątka w postaci przesadnie ostrej opalenizny. Nawet najmocniejsze kremy nie uchronią od silnego tatrzańskiego słońca, które w ciągu 8 godzinnej wędrówki musi pozostawić na twarzy trwałą pamiątkę.


Komentarze(10)


Dodaj komentarz


image

darek | 2010-08-02 22:16:42
image #1

czesc wspaniale fotki,zapierajace dech w piersiach,no i fantastic wyprawa, kto wie moze w czerwcu tez zaatakuje Starorobocianski ,oby.,.//////////////// ach te gory][. pozdr......

Marek | 2010-08-02 22:16:59
image #2

Znakomita wyprawa aż się wierzyć nie chce że na dole wiosna a tam w górze nadal panuje zima, ciekawa wyprawa 8 godzin egzotyk,krokusy piękne dolina też Pozdrawiam i czekam na następną urocza galerię

Irena | 2010-08-02 22:17:11
image #3

przepiękne ..>> brak słów

Marek | 2010-08-02 22:17:33
image #4

O, Wy to macie fajnie...

Andrzej K | 2010-08-02 22:17:48
image #5

alez wam dobrze ... gratulacje za tak śmiały wypad w góry ... Starobociański musi poczekan na mnie do lata ... pozdrawiam ekipe

baca hej | 2010-08-02 22:18:02
image #6

co to jo mioł godać.cudownie tam.piyknie kielo cud.prawie jak cut.po wiersyckach to sie i idzie.ale wydrapać sie tam na góre to szacunek dla was wielki.wiec dla mniej zaawansowanych lato polecam na taka eskapade.trza było zgarnąć troche sniega na dół to by moze doleciało co do miasta.zime by mieli.hej

emigrant | 2010-08-02 22:18:20
image #7

byłem tam w trampkach w październiku - bardzo miło wspominam...

Syll | 2012-04-24 10:42:25
image #8

Witam! Czy mogliby autorzy przybliżyć dokładniej warunki panujące na poszczególnych odcinkach trasy? Jestem strasznie ciekawa co muszę wziąć ze sobą, raki, kijki...

wujek | 2012-04-25 08:46:14
image #9

Myśmy nie używali raków. Nie sądzę, aby się zbytnio przydały na tej trasie i o tej porze. Natomiast kijki jak najbardziej wskazane. Pozdrawiam :-)

Syll | 2012-04-25 16:25:44
image #10

Dzięki za odpowiedź i pozdrawiam:)

Success
Komentarze

Komentarz

Wpisz swój nick i treść komentarza a nastepnie kliknij dodaj.